ach te nasze słabości, wymówki , jak sobie z nimi radzić?
Umówmy się, nikt nie jest niezniszczalny, każdy ma lepsze i gorsze dni, jednak będąc na campie z żołnierzami, którzy doprowadzali nas do skrajnego wyczerpania i załamania, nauczyłam się jednej rzeczy: że ograniczenia są w 90% w głowie!
To głowa bardzo wcześnie nam komunikuje, że ciało juz nie może, a w momentach kiedy nie masz wyjścia, okazuje się, że jest jeszcze dużo rezerwy ! I jak widzisz co jeszcze zrobiłeś od tego momentu kiedy normalnie byś się poddał przychodzi wstyd, przerażenie, rożne uczucia.
Camp to na pewno skrajne warunki, można powiedzieć, że adrenalina, zespół, otoczenie wyzwalają ogromne pokłady, energii i siły.
Na pewno tak jest, jednak powiem Wam jak ja sobie radzę na codzień w moich chwilach słabości.
Kiedy myślę:
nie mogę, nie mam siły to jeszcze nie ten czas, mam małe dziecko, które wstaje 5 razy w nocy.
Wtedy kolejna myśl to:
masz racje to są silne argumenty !
A następnie zadaję sobie pytanie:
A gdyby ktoś Ci przystawił pistolet do głowy tez byś tak myślała, że nie dasz rady ???......i tu zaczynają się schody.... bo odpowiedź brzmi: „nie, wtedy bym dała radę”
i okazuje się, że te silne argumenty to są silne wymówki !
Zatem zastanów się ! Jak jest u Ciebie ?
Czy mocne argumenty, powody niskiego wyniku, niskiej sprzedaży nie są przypadkiem mocnymi wymówkami, stworzonymi przez głowę, mózg, żeby Cię ochronić być może przed ogromnym wysiłkiem ?
Pozdrawiam Klaudia !
Zostaw komentarz:
Klaudia Krabes-Czarnacka
Sprzedaję od 20 lat, przeszłam przez wszystkie etapy rozwoju; od konsultanta sprzedaży bezpośredniej, dyrektora sieci w sprzedaży bezpośredniej, przedstawiciela handlowego, doradcę klienta ds. leasingu, koordynatora rynku medycznego, aż po eksperta ds. leasingu zawierającego kontrakty na 40mln rocznie.
Moją misją jest LOVE YOUR SALE! Moją misją, celem, jest zarażenie sprzedawców miłością do sprzedaży.