Umówmy się, nikt nie jest niezniszczalny, każdy ma lepsze i gorsze dni, jednak będąc na campie z żołnierzami🤘🤘🤘, którzy doprowadzali nas do skrajnego wyczerpania i załamania, nauczyłam się jednej rzeczy: że ograniczenia są w 90% w głowie! 🤯

          To głowa bardzo wcześnie nam komunikuje, że ciało juz nie może, a w momentach kiedy nie masz wyjścia,  okazuje się, że jest jeszcze dużo rezerwy ! I jak widzisz co jeszcze zrobiłeś od tego momentu kiedy normalnie byś się poddał przychodzi wstyd, przerażenie, rożne uczucia🤭🤔🤫😮. 

          Camp to na pewno skrajne warunki, można powiedzieć, że adrenalina, zespół, otoczenie wyzwalają ogromne pokłady, energii i siły. 

          Na pewno tak jest, jednak powiem Wam jak ja sobie radzę na codzień w moich chwilach słabości.

            Kiedy myślę: 
nie mogę, nie mam siły to jeszcze nie ten czas, mam małe dziecko, które wstaje 5 razy w nocy. 
           Wtedy kolejna myśl to:
 masz racje to są silne argumenty ! 

           A następnie zadaję sobie pytanie:
A gdyby ktoś Ci przystawił pistolet do głowy tez byś tak myślała, że nie dasz rady ???......i tu zaczynają się schody.... bo odpowiedź brzmi: „nie, wtedy bym dała radę”

 i okazuje się, że te silne argumenty to są silne wymówki ! 

Zatem zastanów się ! Jak jest u Ciebie ? 

Czy mocne argumenty, powody niskiego wyniku, niskiej sprzedaży nie są przypadkiem mocnymi wymówkami, stworzonymi przez głowę, mózg, żeby Cię ochronić być może przed ogromnym wysiłkiem ? 

Pozdrawiam Klaudia !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *